Czuję, że będą nagrody – recenzja filmu „Magiczne drzewo”
Na prasową premierę „Czerwonego Krzesła” szedłem z duszą na ramieniu. Zastanawiałem się, czy film udźwignie oczekiwania, jakie miałem (mieliśmy?) po siedmiu pierwszych odcinkach „Magicznego Drzewa”. Zastanawiałem się, czy Maleszka wyczuje specyfikę dużej produkcji kinowej, która stawia przed reżyserem zupełnie inne wymagania niż kameralne widowiska telewizyjne lub teatralne. Zastanawiałem się wreszcie – może nieco irracjonalnie –