Dawno, dawno temu pan kotek był chory i leżał w łóżeczku… Znacie ten wierszyk Stanisława Jachowicza? Znamy. No to posłuchajcie – jakby powiedział pan Jowialski z komedii Aleksandra Fredry.
(więcej…)
Alfred Hitchcock, znany powszechnie twórca horrorów, zwykł mawiać, że film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, a potem napięcie ma nieprzerwanie rosnąć. Czemu by zatem nie rozpocząć pierwszego odcinka opowieści o najnowszej poezji dla dzieci tak po hitchcockowsku, od „wierszy-horrorów”: „Wierszy, że aż strach!” Małgorzaty Strzałkowskiej oraz „Pocztu straszydeł strasznych straszliwie” Agnieszki Frączek? (więcej…)
Któregoś dnia odkurzałam i nagle w moim białym dywanie, którego już nie mam, zobaczyłam całą książkę. Potem wystarczyło tylko usiąść i napisać. – O kulisach powstania książki „Zielony i Nikt” mówi Małgorzata Strzałkowska w rozmowie z Ewą Świerżewską.
(więcej…)