„Uciekinierzy” – recenzja książki

Strzelanina w bloku na 10. piętrze. Pingwin (a raczej szop udający pingwina) śpiący w kasku w zamrażarce, znikające telewizory, szalona jazda samochodem przez miasto, plejada dziwacznych postaci: od pani Florczakowej zakochanej w swojej suczce Kropce, na kosmitach o świecących czułkach kończąc… Nad porządkiem i spokojem mieszkańców miasta czuwa Inspektor z Sekcji Specjalnej – trafiają do niego sprawy trudne i nietypowe.

(więcej…)

0 Komentarzy

„Kamyki Astona” – recenzja książki

Wielkie maślane oczy, duży czarny nos – na pewno wilgotny, oklapnięte uszy i cienki ogonek – oto cechy zewnętrzne bohatera książkowego, który ostatnio podbija serca małych i całkiem dużych czytelników. Ale to nie one są najważniejsze, choć trzeba przyznać, że od pierwszego wejrzenia nastawiają pozytywnie do szczeniaka Astona – tytułowego bohatera autorskiej książki obrazkowej Lotty Geffenblas.

(więcej…)

0 Komentarzy

„Billy i tajemniczy kot” – recenzja książki

Hura, doczekałam się – a z całą pewnością nie tylko ja czekałam na kolejną książkę z Billym w roli głównej. Po premierze pierwszej części – „Billy jest zły” – docenionej przez jury i czytelników w konkursie Najlepsza Książka Dziecięca „Przecinek i Kropka” 2009 (w głosowaniu czytelników zajęła drugie miejsce) miałam ogromną nadzieję, że mały Billy zagości na dobre na naszym rynku i w domach najmłodszych czytelników. No i wygląda na to, że rzeczywiście tak będzie. Ze sprawdzonych źródeł wiem, że możemy spodziewać się także następnych z kilkunastu wydanych w Szwecji opowieści o Billym.

(więcej…)

0 Komentarzy

„Diabełek” – recenzja książki

Już go gdzieś widziałam, jestem pewna. Ale wtedy siedział pod swoją wierzbą, a nie fikał koziołki, tak jak na tej okładce. Jednak to na pewno on – gdy zaczęłam czytać, nie miałam żadnych wątpliwości. Wydana po raz pierwszy przed kilkoma laty baśń Marii Ewy Letki ukazała się właśnie w wydawnictwie Bajka – elegancka, kolorowa, starannie zaprojektowana i wykonana.

(więcej…)

0 Komentarzy

„Co!?” – recenzja książki

O tym, że ta książka jest niezwykła, przekonałam się podczas tegorocznych wakacji, gdy otoczona trzema dwulatkami czytałam ją na głos, coraz bardziej intonując kluczowe słowo „Co!?”. Były to jedne z nielicznych chwil, gdy trzech urwisów grzecznie siedziało, nie krzycząc i nie zabierając sobie nawzajem zabawek. Te wspomnienia wystarczają, by książkę polubić i przekonywać do niej innych rodziców.

(więcej…)

0 Komentarzy

„Dziwne przypadki bajkopisarza” – recenzja książki

Grzegorzowi Kasdepke to ja po prostu zazdroszczę! Fantazji, poczucia humoru, tego sypania bajek garściami jak z rękawa… Za samą „Kacperiadę” gotowa byłabym go ozłocić, a tu ciągle coś nowego, pięknego, radosnego objawia się wiernym czytelnikom. Odnoszę nawet wrażenie, że trudno nadążyć za nowościami. A jeśli nawet się uda, to trzeba się liczyć z poważnym wydatkiem. Wystarczy wejść na stronę Wydawnictwa Literatura, by się przekonać. A przecież pan Grzegorz jest jeszcze młody i na pewno niejednym nas zaskoczy.

(więcej…)

0 Komentarzy

To już wszystkie artykuły w tej kategorii

Nie ma więcej stron do załadowania