Tata Pippi Pończoszanki

„Tatusia swego Pippi pamiętała. Był kapitanem na statku i pływał po wszystkich morzach, a Pippi towarzyszyła mu aż do chwili, gdy raz, w czasie sztormu, fala zniosła go z pokładu i ślad po nim zaginął. Pippi była jednak zupełnie pewna, że nadejdzie dzień, gdy tatuś powróci. Nie wierzyła wcale w to, by utonął. Sądziła, że dopłynął do lądu, na jakąś wyspę, gdzie było pełno Murzynów, został królem murzyńskim i chodzi teraz całymi dniami w złotej koronie na głowie”. (Astrid Lindgren, „Pippi Pończoszanka” ) (więcej…)

0 Komentarzy

To już wszystkie artykuły w tej kategorii

Nie ma więcej stron do załadowania