„Beata co Leśmianem gada” – recenzja spektaklu
Okazuje się, że wystarczy jedna aktorka, by „ożywić” wszystkie postacie występujące w sztuce. Jeśli ma do dyspozycji maski, lalki i kilka innych rekwizytów, jak choćby kaszubskie skrzypce, konika ze starego worka i kija, magiczną starą walizeczkę, z której można wyczarować bohaterów – można przywołać czar starych baśni, opowiadanych gdzieś w kącie, przy piecu, przez naszych przodków. Beacie Łuczak w Teatrze Druga Strefa doskonale się to udało… (więcej…)
0 Komentarzy
9 marca 2016