„Babcie od A do Z” – recenzja książki

Babcia, babunia, mama mamy lub taty, siwa starsza pani, a może nowoczesna elegantka w średnim wieku? Jakakolwiek by nie była, to ukochana osoba, z którą wiążą się wspomnienia wywołujące szybsze bicie serca. Nasze babcie doczekały się świetnej publikacji, w której autorka zgromadziła charakterystykę wszystkich możliwych typów osobowości tego najmilszego członka naszych rodzin.

Mowa o książce Raquel Diaz Reguera „Babcie od A do Z”. Rozpoczynając przygodę z lekturą, zaglądamy do babcinych części garderoby, w których znajdujemy… No właśnie. Znajdujemy przedmioty, których nie zabraknie w babcinych kieszeniach, a więc szpulkę nici, pudełko talku, lunetę, pestki jabłka, metalowe puzderko i plastry do osuszania łez. Po co babcia trzyma te wszystkie drobiazgi? I to na dodatek w kieszeniach?

Kolejny temat związany z babciami to wspomnienia. Chyba każdy z nas nosi jakieś wspomnienia. Przechowujemy je w swoich sercach, zmysłach i albumach fotograficznych. Przeczytajmy o nich, jak je przechowywać, jak utrwalać. Bo przecież każda babcia warta jest takich wspomnień.

Kiedy już zapoznamy się z instrukcją użytkowania tej książki, przechodzimy do leksykonu babć. Na kolejnych kartach książki autorka prezentuje dwadzieścia dziewięć typów babć. Są one tak różnorodne i niespotykane, że zapewne każdy czytelnik odnajdzie tu swoją ukochaną babcię. Galerię rozpoczyna Babcia Alfa i Omega, niezwykle mądra i oczytana, która uwielbia łamigłówki umysłowe, a za uchem, jako znak rozpoznawczy, nosi ołówek. Jest też Babcia Bajarka i Babcia Czarownica, nielubiąca dzieci (brr, straszne). Pocieszę was, że ta ostatnia jest na szczęście nieczęsto spotykana. Literę K prezentują kolejno: Babcia Korespondencyjna, Babcia Krawcowa, doskonała Babcia Królowa, pachnąca smakołykami Babcia Kuchareczka oraz nadopiekuńcza Babcia Kwoka. Z tych bardziej tajemniczych poznacie babcie: z Głową w Chmurach, Marzycielkę, Podróżniczkę, Powierniczkę Tajemnic czy Babcię Przyjaciółkę Ptaków. Babcię Sknerę i Markotną lepiej omijać szerokim łukiem, choć tę ostatnią wnuki potrafią udobruchać buziakami. Są także babcie praktyczne, takie które twardo stoją na ziemi i potrafią zaradzić wszelkim kłopotom, a więc Babcia Zdobędzie Wszystko, Złota Rączka, Nowoczesna czy Pielęgniarka. Aha, i jest jeszcze Babcia Zapominalska, która gdzieś położyła swoje klucze, a zadaniem czytelnika jest je odnaleźć na kartkach książki i skontaktować się z babcią pod jej niezwykle tajemniczym adresem.

Każda sylwetka babci prezentowana jest na dwóch stronach książki. Jedna to opis jej osobowości, z praktycznymi wskazówkami „użytkowania”, ciekawostkami i poradami, druga to zilustrowana postać wymienionej babci. Galeria poprzetykana jest przerywnikami typu przepisy na ulubione perfumy naszych bohaterek, zabawne powiedzonka, opisy sypialni, charakterystyka babcinych pupili oraz znaki rozpoznawcze rozdawane przez babcię, czyli buziaki, po których również można rozpoznać kategorię naszych ulubienic. Książkę wieńczy zbiorowy portret wszystkich bohaterek leksykonu, który jednocześnie pozwoli sprawdzić naszą spostrzegawczość i pamięć.

Już na pierwszy rzut oka, po pierwszym przekartkowaniu książki widać, że to niebanalna lektura. Głównym bohaterkom autorka poświęca mnóstwo uwagi, opowiada o swoich typach ze szczegółami i obdarowuje niezwykłymi uczuciami. Raquel Diaz Reguera wie bowiem, że posiadanie babci to najważniejsza rzecz na świecie, gdyż „wszystkie są niezwykłe – każda na swój sposób”, bo babcia to przyjazne kolana, ciepłe ramiona i pyszne smakołyki, które są lekarstwem na smuteczki i niepowodzenia.
„Babcie od A do Z” mamy przyjemność czytać dzięki Wydawnictwu Debit, które zadbało o interesujący format, piękną i twardą okładkę oraz ciekawą szatę graficzną, stworzoną przez autorkę tekstów. Na uwagę zasługuje również dobry gatunkowo i przyjemny w dotyku papier. To 80 stron naprawdę świetnej i pouczającej lektury.

Obiecuję wiele emocji, nawrotu wspomnień, uśmiechu i czasem okazji do uronienia łezki.

To książka dla wszystkich tych, którzy mają szczęście mieć u boku swoje babcie, jak również dla tych, którzy przechowują pamięć o nich we wspomnieniach. To po prostu apoteoza babcinej miłości. Kochajmy babcie, obojętnie, czy to Babcie Bajarki, czy Babcie Sknery. Bo kiedy babci zabraknie, poczujesz, jak autorka, „mroźny powiew wiatru”.

Iwona Pietrucha
Ocena 5

Babvie od A do Z

Babcie od A do Z

tekst i il. Raquel Diaz Reguera
przeł. Karolina Jaszecka
wyd. Debit, 2017
wiek 5+

Patronat portalu Qlturka.pl

Dodaj komentarz