Kiedy pomyślałam, ile nowych pomysłów zrealizowano za mojego życia, ile powstało rozwiązań ułatwiających funkcjonowanie, bez których już nie tylko młode pokolenia, ale i całkiem dorośli nie wyobrażają sobie egzystencji, to odniosłam wrażenie, że powoli powinnam kierować się do muzealnej sali z dinozaurami. Ale zamiast zasilić szeregi prehistorycznych gadów, wybrałam się z czterema przedstawicielkami generacji nastolatków