„Pajączek Kędziorek. Jak pokochać osiem nóżek” – recenzja książki

Nie znam osoby, która lubiłaby pająki. Sama nie umiem stwierdzić, czy pająków się boję, czy ich po prostu nie lubię. Na pewno nie są najurodziwszymi zwierzętami, jakie chodzą po ziemi. Mają długie, chude nogi, poruszają się szybko i najczęściej pojawiają się tuż obok nas zupełnie niespodziewanie. Tu pojawia się pytanie: czy pająki w ogóle da się lubić? (więcej…)

0 Komentarzy

„Psociniec” – recenzja książki

Podobno psy i koty się nie lubią. Tymczasem książka Janiny Papuzińskiej zdaje się temu twierdzeniu przeczyć. Na jej kartach psy i koty nie tylko żyją obok siebie, ale również przeżywają wspólne przygody! I w ogóle się przy tym nie kłócą. Niektóre psy pozwalają kotom siedzieć na swojej głowie, inne do spółki z kotami polują na ptaki za oknem. A co na to ich właściciele? (więcej…)

0 Komentarzy

„Człowiek jaki jest, każdy widzi” – recenzja książki

Co ludzie myślą o zwierzętach, wie każdy z nas. Ileż to razy zdarzyło się nam spoglądać na zamknięte w ogrodach zoologicznych zwierzęta i komentować ich zachowanie. Mówić, że małpa zachowuje się tak i tak, a bacznie przyglądająca się nam sowa myśli to i to. A gdyby tak na jakiś czas zamienić się miejscami i pozwolić zwierzętom ocenić nas, ludzi? Niemożliwe? Okazuje się, że jednak możliwe. Bo w bardzo wysokich górach istnieje bardzo wyjątkowy hotel. (więcej…)

0 Komentarzy

„Był sobie król. Poczet Piastów” i gra „Piotruś Królewski” – recenzja

Historię trzeba znać, ale nudne książki często zniechęcają dzieci do zgłębiania jej tajemnic. Podręczniki kojarzą się ze szkolnymi obowiązkami, a programy telewizyjne emitowane są w takich godzinach, że niewiele osób może sobie pozwolić na ich oglądanie. Dlatego o historii często mówi się, że nie jest ani ciekawa, ani potrzebna i spycha się ją na dalszy plan. A to dla naszego społeczeństwa na pewno nie jest dobre. (więcej…)

0 Komentarzy

„Opowiadania (nie) dla wszystkich” – recenzja książki

Trzeba wykazać się sporą odwagą, żeby zatytułować swoją książkę „Opowiadania (nie) dla wszystkich”. W dzisiejszych czasach, kiedy czytanie staje się coraz mniej popularne, pisarz powinien cieszyć się z każdego czytelnika. Ale Pawłem Beręsewiczem kierowała raczej autentyczna troska o tych, którzy po jego książkę mogą sięgnąć, niż chęć zaznaczenia, że pisze jedynie dla wybranych. Bo „Opowiadania (nie) dla wszystkich” naprawdę nie są dla wszystkich. Żeby je czytać, potrzebne będą mocne nerwy, ale i zacięcie detektywistyczne, duża wyobraźnia i ciekawość świata. (więcej…)

0 Komentarzy

To już wszystkie artykuły w tej kategorii

Nie ma więcej stron do załadowania