Muzyczny klimat płyty, a także niektóre głosy małych wykonawców, są nam już znane, bowiem „Muzyczny elementarz dla dzieci” to kolejne płytowe przedsięwzięcie Wydawnictwa Kidimax: niedawno w „Muzalinkach” brzmiały wiersze Juliana Tuwima, „Święta z Muzalinkami” to oczywiście zbiór kolęd i pastorałek, a w „Muzycznym elementarzu dla dzieci” – cztery pory roku spowite są w utwory Marii Konopnickiej. (więcej…)
Kolejna płyta Muzalinków, tym razem w świątecznej odsłonie. Kiedy dokoła brzmią, już w tym przedświątecznym czasie, nagrania różnych wykonawców, różnie przygotowane i przekazane – „Święta z Muzalinkami” będą na pewno strzałem w dziesiątkę. (więcej…)
Hejnałem płyta się zaczyna… Nic dziwnego – oto rycerz Krzykalski – pierwszy śmiałek w wojnie naciera na Tatarzyna, nic to, że Tatarzyn go „za łeb trzyma”. Był i jest największym bohaterem – godnym królewskiego orderu. (więcej…)
I znowu miłe zaskoczenie, i znowu wiem, że ktoś chciał stworzyć coś oryginalnego i niebanalnego. Że odbiorcę, tego najmłodszego i najważniejszego, potraktował poważnie. I pochylił się nad swym dziełem, i popracował, i cacko w świat wypuścił ku uciesze dzieci i ich rodziców. (więcej…)
„Tuwimki” powstały w ramach Ogólnopolskiej Akcji Muzyka Dzieciom, mającej na celu poprawienie jakości nauki muzyki w szkołach i przedszkolach oraz udostępnienie koncertów dla dzieci także tych z najuboższych rodzin. Gdy to jest niemożliwe – można pomóc płytą. Płytą pt. „Tuwimki. Bajkopiosenki do słów Juliana Tuwima”. (więcej…)
Śmiem twierdzić, że ta płyta stanie się muzycznym odkryciem twórczości dla dzieci w 2012 roku. Z czymś podobnym jeszcze się nie spotkałam. I choć utwory mają już wiele lat i słuchało ich kilka pokoleń, to tchną niesamowitą świeżością i oryginalnością. (więcej…)
„Muzyczna sałatka dla kilkulatka” to produkt niszowy, dostępny w zaledwie jednym sklepie internetowym. A szkoda, bo jest to płyta, której należy się tak samo dobra promocja, jak i odpowiednia dystrybucja. No i szeroki odbiór, oczywiście. (więcej…)
Spokojnie sunąca, niebojąca się romantycznych odcieni, zachwycająca muzyczną narracją – tak najkrócej można scharakteryzować płytę „Tata śpiewa. Kołysanki”. (więcej…)
Jaki jest miś narysowany i opisany przez Stinę Wirsén? Jest kudłaty. Jest jak każde małe dziecko – czasem wesoły, czasem smutny, niekiedy wścieka się i złości, chce być sam lub tęskni za towarzystwem, często jest zazdrosny. I jak ono nie do końca radzi sobie z emocjami. Potrafi być okrutny w swoich komentarzach, bezwzględnie żądać całej uwagi ukochanej osoby – tak jak w tomiku Czyja babcia?, pierwszym z serii, która od niedawna ukazuje się na polskim rynku pod hasłem „Edukacja Emocjonalna”. Miś jednak w żadnym wypadku nie jest zły czy też źle wychowany. A to, że czasem powie „Głupia, głupia kuzynka” czy „Głupi, głupi Londyn” oznacza jedynie, że w ten właśnie sposób odreagowuje sytuacje trudne, nie do końca mieszczące się w małym łepku.
(więcej…)
Muzyka dla dzieci zaczyna się coraz bardziej różnicować. Oto nie mamy już do czynienia tylko z uproszczonymi słowami i liniami melodycznymi, ale z coraz bardziej ambitnym repertuarem. W myśl założeń Carla Orffa, że „[…] muzyka jest przedduchowa, nie zna wielkiej formy, jest bliska ziemi, naturalna, cielesna, możliwa do nauczenia się i przeżycia jej, odpowiednia dla dziecka[1]” możemy także obserwować nurt powrotu do źródeł, wykorzystania głosu jako głównego instrumentu; powrotu do czasów, gdy pierwszym zetknięciem się dziecka z muzyką było usłyszenie melodyjnego głosu matki. (więcej…)