Anne Goscinny – w dzieciństwie spędzała czas z Mikołajkiem i innymi chłopięcymi postaciami, ale w głębi duszy marzyła już o świecie Lukrecji! Pierwsza część zwariowanych przygód dziewczynki skradła serca młodych czytelniczek.
29 stycznia Lukrecja powraca z nowymi przygodami. I dzieje się, oj, dzieje! Bo Lulu wchodzi w „trudny wiek”, cokolwiek to dla niej oznacza… Może próbka wyjaśni więcej? Słowo od Lukrecji:
Ostatnio moja mama zaczęła mnie strasznie denerwować. Znacie to? Z moimi przyjaciółkami Karoliną, Aliną i Pauliną też czasem się pokłócę, ale nigdy nie trwa to długo. Nie umiemy się do siebie nie odzywać – jesteśmy na to zbyt gadatliwe!
Kontynuować? Proszę!
W domu to co innego. Mama zabrania mi przekłuć uszy, ojczym wtrąca się w moje zadania domowe, a brat wymądrza się sprzed konsoli, rozwalając zombiaki. Do tego wszystkiego moja zwariowana babcia postanowiła się… zaręczyć! Oszaleć można! Ale zobaczycie, że jeszcze postawię na swoim.
Tak, Lukrecjo, tego jesteśmy pewni. W końcu masz w sobie kod genetyczny Goscinnych! Jest w Tobie Mikołajkowa nić szaleństwa. Nie da się tego ukryć! Rodziny, Lukrecjo, nie da się oszukać! Ale pamiętajmy, że dojrzewanie nastolatki w patchworkowej rodzinie, choć pełne trudności i wewnętrznych sprzeczności, okazuje się wielką przygodą.
Lukrecja stawia na swoim to zaskakująca, zabawna i stale trzymająca wysoki rozrywkowy poziom książka w nurcie „girl power” z mądrą puentą.