Centrum Edukacji Dziecięcej to projekt stworzony przez Wydawnictwo Publicat, mający na celu wspomaganie rozwoju dzieci do 9. roku życia. W ofercie znajdują się zarówno książki popularno-naukowe, książki do rysowania, jak i małe książeczki do nauki czytania. Dziś sięgnęłam po tytuł „Jak wygląda anakonda. Encyklopedia zwierząt dla dzieci”. (więcej…)
Przyznaję – sądziłam, że książki logopedyczne są nudne, a dzieci niechętnie wykonują proponowane w nich ćwiczenia. Być może przyczyną tej opinii są nie najmilej wspominane wizyty u logopedy w dzieciństwie… Mucha Fefe zmieniła moje nastawienie, szczególnie po tym, gdy zobaczyłam, jak chętnie moje dzieci z nią ćwiczą! (więcej…)
Nie należę do najzagorzalszych fanek przygód małego króliczka Henia. Nie przekonuje mnie ich język, mam mieszane uczucia odnośnie ilustracji. Sceptycznie podeszłam do nowej części, czyli „Głupiego dzidziusia”, spotkało mnie jednak bardzo miłe zaskoczenie. (więcej…)
Dzieci lubią różne gatunki zwierząt, ale wiele z nich szczególną miłością darzy koty. Dlaczego? Trudno powiedzieć. Czy to z powodu ich miękkiego, idealnego do głaskania futra, a może przyjemnego mruczenia i charakternego miauczenia? A może zachwyca milusińskich kocia gracja? Pewnie każde dziecko odpowiedziałoby na to pytanie inaczej, dlatego wszystkim miłośnikom tych charakternych czworonogów polecić mogę pewną książkę.
(więcej…)
Kiedy zobaczyłam tę książkę po raz pierwszy, pomyślałam, że jest poświęcona myciu zębów. Pierwsze wrażenie okazało się jednak mylące, bo to książka na zupełnie inny temat. (więcej…)
Zapraszamy do wysłuchania recenzji dźwiękowej książki „Mmmmm” Moniki i Adama Świerżewskich, wyd. EneDueRabe. (więcej…)
Zapraszamy do wysłuchania recenzji dźwiękowej książki „Kupa siku” Stephanie Blake, wyd. Dwie Siostry. (więcej…)
Zapraszamy do wysłuchania recenzji dźwiękowej książki „Zlatanka i ukochany wujek” Pii Lindenbaum, wyd. Zakamarki. (więcej…)
Zapraszamy do wysłuchania dźwiękowej recenzji książki pt. „Panna Kreseczka” Wandy Chotomskiej, wyd. Muza. (więcej…)
Książki dla najmłodszych czytelników często niestety nie są najwyższej próby. Nieciekawa grafika, częstochowskie rymy i banalne historyjki to ich główne wady. Tym bardziej należy docenić działalność takich wydawnictw, jak krakowski „Czerwony Konik”. Czytelnik, biorąc do ręki pozycję z charakterystycznym, rozbrykanym konikiem na okładce, może mieć pewność, że lekturą się nie rozczaruje.
(więcej…)