Ilustracje pokazujące co dzieje się w tekście jeden do jednego nie mają dla mnie sensu, zwłaszcza w książkach dla dzieci. W takim przypadku może nawet lepiej opowieść zostawić bez ilustracji, która nie ma być przecież kolorowym wabikiem do tekstu, a ma go uzupełniać i tworzyć spójną całość – mówi Katarzyna Bogucka w rozmowie z Agatą Hołubowską. (więcej…)
„Kiedy zacząłem robić pierwsze ilustracje do książek, były obawy, czy to nie za daleko posunięta fantazja, czy będą zrozumiałe dla dzieci”. – O Gapiszonie i nie tylko mówi Bohdan Butenko.
(więcej…)
Iwona Cała jest architektką i ilustratorką. Od 2005 roku pracuje niezależnie, prowadząc własną pracownię projektowania. Ilustrowaniem książek dla dzieci zajmuje się od 5 lat, w tym czasie miała zaszczyt zilustrować prawie 20 książek wybitnych polskich autorów. Z urodzenia Łodzianka, mieszka w Warszawie. Lubi obserwować ptaki i śpiewać. Jej życiowe i twórcze credo to „więcej poprzez mniej”. (więcej…)
Kiedy tworzę ilustracje, wyobrażam sobie mojego małego odbiorcę. Zastanawiam się, ile ma lat, co lubi robić – mówi Ewa Poklewska-Koziełło w rozmowie przeprowadzonej przez serwis bajkopisarze.pl.
(więcej…)
Na pewno dostaliśmy duży kredyt zaufania od wydawnictwa Dwie Siostry. Później ta książka stała się dla nas kartą przetargową przy rozmawianiu o innych realizacjach – mówią autorzy książki „D.O.M.E.K.” w rozmowie z Agnieszką Sikorską-Celejewską.
(więcej…)
Staram się zawsze, żeby ilustracje oddawały nastrój tekstu. Jeśli bajka obfituje w dramatyczne wydarzenia, są w niej postacie groźne, złe, niepokojące – pokazuję to w ilustracjach – mówi Elżbieta Wasiuczyńska w rozmowie z Agnieszką Sikorską-Celejewską.
(więcej…)
W tej chwili nie zajmuję się niczym innym tak poważnie jak ilustracją i staram się wydobyć z niej maksymalnie wszystko to, co jest możliwe, zgodnie z moją wyobraźnią i z moim sumieniem, rozumieniem ilustracji jako zjawiska – mówi Józef Wilkoń w rozmowie z Agnieszką Sikorską-Celejewską.
(więcej…)
Niektóre baśnie są dla mnie bardzo trudne. Na przykład „Jaś i Małgosia” czy „Mała Syrenka”. Są takie straszne, że mam naprawdę kłopot, jak je oswoić kredką – mówi Agnieszka Żelewska, ilustratorka książek dla dzieci. (więcej…)
Będąc jeszcze na studiach, na którejś z wystaw zobaczyłam ilustrację do niewydanego jeszcze wtedy „Jajuńćka” Pawła Pawlaka, na której biedna rodzina zajączków pochyla się nad jedną pokrojoną marchewką. Pomyślałam – „Ja też tak chcę!” – i… zostałam ilustratorką – mówi Bogna Pniewska – ilustratorka, która zajmuje się także edukacją artystyczną dzieci.
(więcej…)