Już od lat wiadomo, że nie należy czekać z nauką czytania do okresu wczesnoszkolnego. Warto jak najwcześniej oswajać dziecko z literami, z książką, tak by właśnie w ten szkolny etap wkraczało przygotowane i żądne dalszej wiedzy. Nic tak nie rozbudza czytelniczych zainteresowań, jak kontakt z książką od małego. By można było realizować taki zamiar, potrzebne są nam do tego publikacje, które tekstem, szatą graficzną i koncepcją wydania przyciągają, intrygują i zachęcają do dalszych literackich poszukiwań.
(więcej…)
Bożek, a właściwie Bożydar Antoni Jekkiełek, to 10-latek, pół chłopiec, pół widmo. Mieszka z mamą i „anielsko-diabelskimi” przyjaciółmi. Poznajemy ich w trakcie przygotowań do świąt Bożego Narodzenia. W pewnym momencie okazuje się, że i dożywotników, i potwory atakuje ospa. Mama, by uchronić resztę przed zachorowaniem, postanawia ich odizolować. Wywozi Bożka, Gucia i Tsadkiela do domu ciotki.
(więcej…)
Książkę, którą chce wam polecić, przeczytałam dwa razy. Trochę z konieczności, by odświeżyć sobie jej treść na potrzeby recenzji, trochę z ciekawości, gdyż wydała mi się za pierwszym razem za bardzo tajemnicza. I odkryłam jej tajemnice po raz drugi. (więcej…)
Co roku w życiu wszystkich rodziców przychodzi taki moment, kiedy zaczynają się zastanawiać nad wyborem prezentu urodzinowego dla swojego dziecka. Kiedyś nie było to takie trudne. W sklepach nie było takiego wyboru zabawek, ukazywało się mniej książek. Radość dawała dzieciom nowa piłka albo czekolada. Dziś wymagania najmłodszych rosną i tak naprawdę trudno ich czymś zaskoczyć. Listy prezentów urodzinowych są coraz dłuższe, a czas radości z wymarzonych podarunków coraz krótszy. Dlatego od pewnego czasu wielu rodziców woli dać dzieciom w prezencie przeżycia, które zostaną z nimi znacznie dłużej niż kolejna gra albo lalka. (więcej…)
Dominik ma nazwisko z błędem ortograficznym, pięć babć, z których jedna jest taka „niebabciowa”. Ma również trochę zwariowaną rodzinę. Żeby nie było nudno, to na dodatek co chwilę przytrafiają mu się jakieś przygody, które nie przysparzają mu sławy, zwłaszcza w środowisku szkolnym.
(więcej…)
Seria Wydawnictwa Debit o dziewczynce-zombie zauroczyła mnie już od pierwszej książki. Mortynka mieszka wraz z ciotką i psem Smutasem w opuszczonej willi. Jest taką niby straszną postacią z horrorów, jednak ma wiele wspólnych cech z dziewczynkami w jej wieku: marzy o przyjaźni, zakochuje się, jest ciekawa świata, wszędobylska i nic sobie nie robi z zakazów dorosłych. Jak coś postanowi, to dąży do realizacji celu za wszelką cenę. (więcej…)
To kolejna książka przetłumaczona z języka estońskiego, jaką miałam ostatnio przyjemność czytać i kolejna, której akcja rozgrywa się w Tallinie. Czyżby polski rynek wydawniczy dla dzieci odkrył perełki literackie z tamtych okolic? (więcej…)
Czy wy również twierdzicie, że czytanie jest nudne? Tak jak bohaterka „Sekretu pustej książki”, dziewczynka o „kręconych włosach w kolorze czekolady”? Hania przeprowadza się do nowego domu, z dala od środowiska, w którym wzrastała i przyjaciół. Tu, w nowym miejscu, wszystko nie jest takie, jak powinno być. (więcej…)
Co to jest? „Nie je, nie pije, tylko wyśmiewaniem żyje”? Cudaczek – Wyśmiewaczek, czyli „licho malusie i cieniutkie jak igła”, kpiące z ludzkich przypadłości. (więcej…)
Już dawno żadna książka dla dzieci nie zaczarowała mnie tak jak ta. Już dawno żadna nie przywołała takich wspomnień z czasów dzieciństwa. Nie zauroczyła ilustracjami. Nie wzbudziła radośniejszego bicia serca. Nie wywołała takiego ciepła w nim… (więcej…)